poniedziałek, 5 października 2015

#6 Lanzarote

No i w końcu nadszedł ten moment w którym żegnamy się z Fuertaventurą, ale to nie koniec naszej przygody z Wyspami Kanaryjskimi.  Dziś poznamy kolejną z nich.
Nowa wyspa to nowe ciekawe miejsca, ciekawi ludzie i ich historia. Zapraszam więc w podróż po Wyspie Wulkanicznej czyli po Lanzarote.


Wyspa ta  jest  jedyna w swoim rodzaju, wybuchy wulkanów które trwały od 1730 do 1736 roku  spowodowały że niemal cały krajobraz jest pokryty lawą w kolorze brązu i czerni. Będąc tam poczujemy się jak na innej planecie, nie beż powodu mówi się ,,W Lanzarote jak na Marsie" :D.
To właśnie tu były kręcone  filmy takie jak  ,,Gwiezdne Wojny" , ,,Planeta Małp" i dużo innych nie mniej ciekawych produkcji.


Jak każda wyspa, i ta posiada dużo atrakcji turystycznych. Pierwszym miejscem do którego warto jest  się wybrać, to Park Narodowy Timanfaya.
Zwiedzanie  zaczynamy od trzech pokazów. W pierwszym z nich, jest nam udowadniane że wyspa jest wulkaniczna. To właśnie w tym celu jak widzimy na zdjęciu,  pracownik parku kopie łopatą  aby wydobyć z pod powierzchni ziemi kamienie, których temperatura dochodzi do 100°C. Później każdy z nas dostaje po kilka kamyczków na ręce aby samemu się o tym przekonać.

W kolejnym pokazie, do zagłębień w ziemi wrzucane są suche gałązki drzew, które po chwili zaczynają płonąć, jest to tak zwana próba ognia.

No i na  sam koniec podczas ostatniego pokażu, wlewana jest woda pod ziemie. która jest doprowadzana  do wrzenia i zaczyna tryskać wysoko jak  gejzer.

Po tych trzech próbach, możemy skorzystać z usług słynnej restauracji która podaje nam dania z grilla. I to nie byle jakiego! ponieważ jest to grill wulkaniczny. Jeśli jednak nie chcemy niczego kupować, możemy poświęcić trochę wolnego czasu na zrobienie sobie pamiątkowego zdjęcia z diabełkiem. Znajduję się on tuż przy samym wejściu do restauracji.

Zdjęcia zrobione, trochę pojedliśmy a więc  udajemy się w podróż autokarem po 14km drodze, podczas której będziemy mogli zza szyby, podziwiać kratery wulkanów i nie tylko. To co jest niezapomniane to to że podczas jazdy, puszczana jest specjalna, nastrojowa muzyka, dzięki której będziemy mogli się wczuć w historię tego miejsca.







Na zakończenie trzeba wspomnieć, o możliwości zwiedzania  parku na wielbłądach w tak zwanym Szlaku Wielbłądów. Poniżej wstawiam kilka zdjęć zza szyby autokaru.



Mam nadzieję że post wam się spodobał :). Już za tydzień ciąg dalszy, w którym poznamy kolejne ciekawe miejsca w Lanzarote. Nie może wasz zabraknąć :) A w tym momencie zachęcam do skomentowania postu. Możecie również zaobserwować mojego bloga, by nie przegapić innych ciekawych miejsc, do których wspólnie się przeniesiemy już wkrótce.

15 komentarzy:

  1. Ciekawy , blog uwielbiam takie ciekawostki aż chce się czytać :)
    http://paulinqaablog.blogspot.com/ :) zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :)
      Zapraszam w najbliższy poniedziałek na ciąg dalszy :)

      Usuń
  2. Super zdjęcia!
    Zazdroszczę wyjazdu :)

    http://onelife-onesize.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czytać ciekawostki ze świata. Grill wulkaniczny, interesująca rzecz :) Świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) I zapraszam na ciąg dalszy w najbliższy poniedziałek :)

      Usuń
  4. Bardzo interesujące oby tak dalej ;)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po pierwsze, kocham podróżować! *-*
    Cieszę się, że w końcu znalazłam blog, który pozwoli mi o tym czytać, zbierać informacje itd...:D
    DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚ I PISZESZ!
    Po drugie, strasznie zazdroszczę wyjazdu! :)
    A na sam koniec dodam, że strasznie podobała mi się notka. Najbardziej punkt o grillu wulkanicznym.. ;D Myślę, że później poczytam inne posty. :)
    Zdjęcia są bardzo interesujące, przyciągają!
    Powodzenia w pisaniu, dalszych podróży! :)
    Obserwuję i czekam na ciąg dalszy!

    http://siatkareczkablogaq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie tym komentarzem zmotywowałaś do dalszego pisania :) dziękuję za miłe słowa :). I oczywiście zapraszam na ciąg dalszy już w najbliższy poniedziałek :)

      Usuń
  6. Taki trochę inny świat :) Trzeba się będzie kiedyś tam wybrać ;)

    https://wroznestrony.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń