piątek, 30 października 2015

#9 Jesienny zawrót głowy

Chodź posty początkowo miały być dodawane co tydzień,  w poniedziałek lub wtorek to z tym jednak się nie wyrobiłem. Dziś niestety nie napisze o żadnej z odbytych przeze mnie podróży ale mam nadzieję że ten wpis was zaciekawi pomimo że będzie całkiem inny od dotychczasowych.

Jesień, właśnie tej porze roku poświęcimy ten post. Jednym kojarzy się ona z pięknymi barwami, a drugim zaś z depresją, Osobiście średnio za nią przepadam, dlatego że na dworze szybko robi się ciemno i człowiek staje się bardziej senny. Mówi się jednak że wszystko ma swoje wady i zalety.


 Jeżeli chodzi o zalety to na pewno dużą zaletą mogą być fantastyczne barwy, bo przecież nie ma to jak złota Polska jesień. W tym roku nie jest ona na razie bardzo mroźna, więc warto wyjść z aparatem na przykład do parku i porobić parę zdjęć. Osobiście na to nie mam jakoś specjalnie czasu ale zrobiłem kilka fotek wracając do domu. Jedną z kolejnych zalet może być na przykład to że jesień przynosi wiele inspiracji. Myślę że blogerki modowe mogą zaszaleć. :D
Jednak pomimo swych zalet, ta pora roku jakoś specjalnie nie przypadła mi do gusty. Nie lubię kiedy jest godzina 17 a za oknem jest już ciemno to po pierwsze a po drugie przeziębienie. Nie dawno dopadło i mnie, i dwa tygodnie spędziłem w domu. Przez ten czas udało mi się odzwyczaić od wczesnego wstawania i nie wiem jak wam ale mi trochę trudno było się na nowo przyzwyczaić do wczesnych pobudek. Na szczęście mamy już weekend. :) A wy lubicie jesień ? :)


Co pojawi się na blogu w najbliższym czasie ?
Co do następnych postów to mam już kilka pomysłów. Jednak będę musiał zmienić dzień w którym  będą się one pojawiać. Z poniedziałku  na sobotę lub niedzielę. Niestety ale nie jest łatwo pogodzić pisanie bloga z nauką. Chodź ten tydzień nie był jakoś specjalnie dla mnie ciężki to następny będzie jedną wielką masakrą.
Zapowiada się trudny tydzień ... ale na szczęście dopiero zaczyna się weekend :D.
Na dziś to tyle, dodam tylko na zakończenie że jeśli chcecie być ze mną w bliższym kontakcie, chcielibyście wiedzieć co u mnie aktualnie się dzieje, czy nowy post się tworzy to możecie dodać mnie w aplikacji Snapchat :)
Najłatwiejszym sposobem jest zeskanowanie obrazka :)

Natomiast jeśli macie do mnie jakiekolwiek pytanie to zapraszam na mój profil na ask.fm :)
www.ask.fm/Marcin997 :)
To tyle, jeśli post wam się spodobał zachęcam do wyrażania swojej opinii w komentarzach:)
Małe pytanie na koniec: Czy tego typu posty wam się podobają ? :)
Do następnego razu :)

wtorek, 20 października 2015

#8 Dlaczego warto latać ?

Lot samolotem to dla jednych mile spędzony czas, nowe doznania, chwile radości, a dla drugich zaś chwile strachu.
Osobiście uważam że latanie to super sprawa. Dlatego dziś skupimy się na zaletach podróżowania samolotem

1.Szybkość
To jedna z najważniejszych zalet. O tym że w kilka godzin możemy być na miejscu, że nie musimy się męczyć podróżą w autokarze wie już każdy. Dlatego coraz to więcej ludzi decyduje się na podróż tym o to środkiem transportu. Ja sam w te wakacje leciałem z Katowic na Fuertaventure i poniżej umieszczam krótką foto relacje.
 Lotnisko Pyrzowice
 Widok z samolotu na Fuertaventure
Lotnisko na Fuertaventurze 

Tak szybko jak zobaczyliście te fotorelacje tak szybko skończył się mój lot. Nie całe 5godzin  i mogłem cieszyć się z wakacji.
Możliwe że podczas lotu spotkamy się z turbulencjami, ale przecież nie trwają one wieki :D.


2.Piękne widoki
Według mnie to ogromna zaleta. Człowiek podziwiając widoki może się zrelaksować,odprężyć, pomyśleć o czymś przyjemnym, uciec od codziennych problemów. Można powiedzieć ze jest to też taka mała atrakcja. Co jak co ale takich widoków jak podczas lotu raczej na co dzień nie zobaczymy.
Piękny krajobraz państw które będziemy mijać, cudowne chmury, żyć nie umierać.





3.Bezpieczeństwo 
Według statystyk latanie samolotem, jest bezpieczniejsze od jazdy samochodem.
Dlatego tym bardziej warto latać. Jednak na wypadek gdyby coś się stało, na samym początku stewardesy proszą o zwrócenie uwagi na personel pokładowy który mówi jak zapiąć pasy, gdzie znajdują się wyjścia awaryjne, itp. To co jest ważne to to że do podczas lotu zabronione jest korzystanie z telefonów komórkowych. Ale nic nam się nie stanie jak trochę nasze kciuki odpoczną od telefonów :).

4.Wygoda
Komfort podróży przede wszystkim! :)
Dzięki wygodnym siedzeniom i klimatyzacji na pokładzie z pewnością lepiej będzie nam się podróżowało.

Pozostałe zalety:
-Miły personel pokładowy który służy pomocą 
-Dolecisz tam, gdzie samochodem nie dojedziesz
-Można w każdej chwili iść do toalety i choć troszkę rozprostować kości :)
-Nie zapomniane przeżycie 
-Super uczucie przy starcie 



Na dziś to tyle, mam nadzieję ze post wam się spodobał :). Zachęcam do wyrażania opinii w komentarzach. Plus na koniec małe pytanko, a wy lubicie latać samolotem ? :D
Do następnego razu :)



wtorek, 13 października 2015

#7 Jeszcze więcej o Lanzarote

W poprzednim tygodniu poznaliśmy bliżej Park Narodowy Timanfaya w Lanzarote.
Dziś poznamy kolejne nie mniej ciekawe atrakcje, znajdujące się właśnie na tejże Wyspie Wulkanicznej.
























1.Winiarnia w regionie La Geria
Miejsce które słynie z wina ,,malvasia lanzarote". Będąc tam, zwiedzanie zaczniemy od degustacji wina słodkiego i półsłodkiego. Jak już spróbujemy to z pustymi rękoma nie wrócimy. Winiarnia ta to ciekawe miejsce z ciekawą historią. To właśnie tu ze względu na trudne warunki upraw, wypracowano model rolnictwa wykorzystujący wulkaniczny popiół.




















        To co widzimy na powyższym zdjęciu mówi nam tylko jedno.
Że każdy krzaczek jest położony w zagłębieniu w ziemi. Ma to bowiem chronić winorośl od bardzo mocnego wiatru, proszę też zwrócić uwagę na murek który jest zbudowany z małych kamieni, otóż otacza on każdą winorośl i również jest bardzo ważnym elementem. Oprócz tego ze chroni przed wiatrem to w dodatku pozwala na lepsze wykorzystanie opadów atmosferycznych i rosy.
To o czym warto wspomnieć to to że La Geria jest najsłynniejszym na Lanzarote regionem uprawy winorośli. Czas zbiorów jest przewidywany na okres lipiec-sierpień.

2.Jameos Del Agua
Jaskinia położona w północnej części Lanzarote to przepiękne dzieło słynnego na wyspie architekta i rzeźbiarza Césara Manrique.
Jameos Del  Agua słynie przede wszystkim z naturalnego basenu z wodą morską oraz z niezwykle egzotycznego ogrodu.


Zwiedzanie tego miejsca zaczynamy od kamiennych schodów które znajdują się tuz przy samym wejściu do jaskini. Będą one nas kierowały aż 10 metrów w dół do najważniejszej galerii z której wychodzi tunel Atlantida. To co zobaczymy nie co kawałek dalej to ogromna grota schodząca poniżej dna morskiego w której znajduję się jezioro pełne krabów albinosów. Zostały one nawet symbolem jaskini.



Miejsce które tam najbardziej imponuje to ogromne audytorium, czyli miejsce festiwali, musicali oraz koncertów. Sala ta mieści nawet 600 osób, niestety nie mam zdjęć tego miejsca.

3.Salt Factory of Janubio

Przejeżdżając autokarem czy też samochodem, warto zatrzymać się choć na króciutką chwilę i popatrzeć na miejsce w którym produkuję się sól z wód oceanu. Raczej nie jeździ się tam specjalnie w celu zwiedzania, ale myślę ze warto się zatrzymać i porobić parę zdjęć.



4.Punkt widokowy Del Rio.
Innym ciekawym miejscem może być punkt widokowy zwany Del Rio. Znajduję się też tam kawiarnia i sklep z pamiątkami, idealne miejsce aby naładować baterię przed dalszą podróżą.
Warto wyjść tam na taras i zrobić zdjęcia przepięknych widoków. Choć jeśli wolimy zostać w środku to piękne widoki i tak nas nie ominą dzięki szerokim szklanym oknom. Warto wtedy napić się kawy i rozkoszować się chwilą.



Prawda jest taka ze zdjęcia nie oddadzą nam tego piękna w całości. Dlatego warto wybrać się osobiście  w te wszystkie miejsca o których mogliście teraz poczytać. Jeśli myślicie że to wszystkie ciekawe miejsca na Lanzarote to będziecie w błędzie :D. Tak naprawdę jest ich jeszcze bardzo dużo. Możliwe że jeszcze kiedyś wrócimy na moim blogu do Lanzarote.



Na te chwilę to wszystko, mam nadzieję ze post wam się spodobał. Zachęcam do wyrażania swoich  opinii w komentarzach :). Możecie również zaobserwować mojego bloga aby nie przegapić kolejnych podróży. Do następnego poniedziałku.

poniedziałek, 5 października 2015

#6 Lanzarote

No i w końcu nadszedł ten moment w którym żegnamy się z Fuertaventurą, ale to nie koniec naszej przygody z Wyspami Kanaryjskimi.  Dziś poznamy kolejną z nich.
Nowa wyspa to nowe ciekawe miejsca, ciekawi ludzie i ich historia. Zapraszam więc w podróż po Wyspie Wulkanicznej czyli po Lanzarote.


Wyspa ta  jest  jedyna w swoim rodzaju, wybuchy wulkanów które trwały od 1730 do 1736 roku  spowodowały że niemal cały krajobraz jest pokryty lawą w kolorze brązu i czerni. Będąc tam poczujemy się jak na innej planecie, nie beż powodu mówi się ,,W Lanzarote jak na Marsie" :D.
To właśnie tu były kręcone  filmy takie jak  ,,Gwiezdne Wojny" , ,,Planeta Małp" i dużo innych nie mniej ciekawych produkcji.


Jak każda wyspa, i ta posiada dużo atrakcji turystycznych. Pierwszym miejscem do którego warto jest  się wybrać, to Park Narodowy Timanfaya.
Zwiedzanie  zaczynamy od trzech pokazów. W pierwszym z nich, jest nam udowadniane że wyspa jest wulkaniczna. To właśnie w tym celu jak widzimy na zdjęciu,  pracownik parku kopie łopatą  aby wydobyć z pod powierzchni ziemi kamienie, których temperatura dochodzi do 100°C. Później każdy z nas dostaje po kilka kamyczków na ręce aby samemu się o tym przekonać.

W kolejnym pokazie, do zagłębień w ziemi wrzucane są suche gałązki drzew, które po chwili zaczynają płonąć, jest to tak zwana próba ognia.

No i na  sam koniec podczas ostatniego pokażu, wlewana jest woda pod ziemie. która jest doprowadzana  do wrzenia i zaczyna tryskać wysoko jak  gejzer.

Po tych trzech próbach, możemy skorzystać z usług słynnej restauracji która podaje nam dania z grilla. I to nie byle jakiego! ponieważ jest to grill wulkaniczny. Jeśli jednak nie chcemy niczego kupować, możemy poświęcić trochę wolnego czasu na zrobienie sobie pamiątkowego zdjęcia z diabełkiem. Znajduję się on tuż przy samym wejściu do restauracji.

Zdjęcia zrobione, trochę pojedliśmy a więc  udajemy się w podróż autokarem po 14km drodze, podczas której będziemy mogli zza szyby, podziwiać kratery wulkanów i nie tylko. To co jest niezapomniane to to że podczas jazdy, puszczana jest specjalna, nastrojowa muzyka, dzięki której będziemy mogli się wczuć w historię tego miejsca.







Na zakończenie trzeba wspomnieć, o możliwości zwiedzania  parku na wielbłądach w tak zwanym Szlaku Wielbłądów. Poniżej wstawiam kilka zdjęć zza szyby autokaru.



Mam nadzieję że post wam się spodobał :). Już za tydzień ciąg dalszy, w którym poznamy kolejne ciekawe miejsca w Lanzarote. Nie może wasz zabraknąć :) A w tym momencie zachęcam do skomentowania postu. Możecie również zaobserwować mojego bloga, by nie przegapić innych ciekawych miejsc, do których wspólnie się przeniesiemy już wkrótce.